TESTY SAMOCHODÓW

FORD KUGA 2.5 FHEV 190 KM ECVT AWD VIGNALE – TEST

PIERWSZE SŁOWA PO TEŚCIE

Po kilku dniach jazdy nową Kugą FHEV stwierdzam, że ma dość precyzyjny układ kierowniczy i prowadzi się bardzo stabilnie. Zawieszenie wydaje się być zestrojone w sam raz, nie za twardo i nie za miękko. Nie można jednak powiedzieć, że hybrydowa Kuga jest nadzwyczajnie komfortowym autem, natomiast czuć każdą nierówność i pojazd lubi podskakiwać na wybojach. Nie zachwyca też przesadną przestronnością kabiny. Czterem dorosłym osobom może być w niej dosyć ciasno, zwłaszcza jeśli chodzi o miejsce na nogi pasażerów podróżujących z tyłu.

NAPĘD

Ford Kuga FHEV z tradycyjnym, samoładującym się napędem hybrydowym, to połączenie wydajnego 2,5-litrowego silnika benzynowego z silnikiem elektrycznym zasilanym wysokonapięciowym akumulatorem. Bateria ta składa się z 60 ogniw i wykorzystuje układ chłodzenia cieczą, który eliminuje potrzebę stosowania wentylatora chłodzącego. Energia potrzebna do naładowania akumulatora pozyskiwana jest w czasie hamowania, poprzez przetworzenie energii kinetycznej na energię elektryczną. Takie rozwiązanie pozwala na pokonywanie krótkich tras wyłącznie na napędzie elektrycznym choć mnie udało się osiągnąć aż 39 kilometrów zupełnie za darmo. Z kolei dzięki silnikowi spalinowemu auto może przejechać duże odległości. Hybrydowy napęd Kugi FHEV wydaje się być optymalny do tego dość ciężkiego, ważącego 1626 kg auta. Samochód ten zdobył również 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa Euro NCAP, czyli wiodącej niezależnej organizacji zajmującej się oceną nowych pojazdów pod kątem ochrony ludzi.

WYGLĄD

Trzecia generacja Forda Kugi wpisuje się w stylistykę marki, którą reprezentuje m.in. przedstawiony rok wcześniej Focus. Kuga ma z przodu dużą atrapę chłodnicy, owalne reflektory przy krawędziach maski i podłużne lampy z tyłu. Kokpit utrzymano w niemal identycznej estetyce, jak w Focusie, na którym Kuga bazuje. Testowana przeze mnie odmiana FHEV stylistycznie nie różni się niczym od wersji z napędem spalinowym, zaś od Kugi plug-in hybrid jedynie brakiem gniazda do ładowania. Ford Kuga może się podobać, Można wręcz odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z podwyższonym, lekko uterenowionym Focusem.

WNĘTRZE i WYPOSAŻENIE

Testowana wersja została wyposażona w pakiet Vignale – to najbardziej elegancka z dostępnych wersji Kugi, a także najlepiej wyposażona. Na jej pokładzie znajdziemy tapicerkę skórzaną, podgrzewane fotele czy kierownicę. Tapicerka skórzana Windsor w ciemnej tonacji, w stylu sportowym. Przednie fotele podgrzewane, z regulacją temperatury. Fotel kierowcy z elektryczną regulacją położenia w 10. kierunkach. 18″ obręcze kół ze stopów lekkich, z wykończeniem w kolorze Premium Luster Nickel. Dodatkowo przyciemniane szyby w tylnej części nadwozia. Drzwi bagażnika zamykane/ otwierane elektrycznie i bezdotykowo. Kokpit Kugi FHEV wydaje się wprost przeniesiony z kompaktowego Focusa. Hybrydowy SUV Forda otrzymał także nowe, cyfrowe zegary, dzięki czemu jego wnętrze w pełni odpowiada aktualnym trendom i standardom. Cena katalogowa za wersje Vignale to 207 700 zł brutto.

PRZESTRONNOŚĆ

Bagażnik Kugi w odmianie hybrydowej FHEV (oraz PHEV) jest zmniejszony do 411 litrów, zaś  z napędem spalinowym pojemność wzrasta do 475 litrów. Zwiększenie rozstawu osi sprawiło, że pasażerowie mają więcej miejsca. Z tyłu jest wystarczająco dużo miejsca na nogi i nad głową. Tylna kanapa Kugi przesuwa się do przodu i do tyłu, zamieniając przestrzeń na nogi i bagażnik. Wszystkie przełączniki służące do obsługi auta ułożone są wygodnie i pod ręką, ergonomia jest tutaj na wysokim poziomie. Ford Kuga to SUV, więc nie można narzekać również na względy praktyczne. To wygodne auto, w którym nie brakuje miejsca na drobiazgi, jak i na większe przedmioty. Fotele są bardzo wygodne. Sterowane elektroniczne, miękkie i solidnie trzymające na zakrętach. Zarówno fotele z przodu, jak i z tyłu są w tym wariancie wyposażenia podgrzewane. Wszyscy pasażerowie mogą podróżować bardzo komfortowo, bo miejsca nie powinno nikomu brakować

MULTIMEDIA

Ekran choć mały, bardzo pozytywnie zaskoczył mnie jakością obrazu. Wszystko jest tutaj proste w obsłudze i przejrzyste. 8-calowy ekran jest łatwy w obsłudze i jest wyposażony w łączność ze smartfonem, dzięki czemu jest użyteczny – a sterowanie klimatyzacją to fizyczne przyciski. Ekran kierowcy również jest miły dla oka i bardzo funkcjonalny. Obok prędkościomierza możemy na nim wyświetlić dodatkowe informacje o trasie, multimediach czy statusie pojazdu. Widok delikatnie zmienia się w zależności od wybranego trybu jazdy. Ekran jest oczywiście czytelny w każdych warunkach oświetleniowych i pochwalić należy też bardzo dobrą jakość kamer. Obraz jest bardzo czytelny i miły dla oka. Testowany model miał kamerę cofania z opcją włączenia widoku szerokokątnego.

PODSUMOWANIE

Podsumowując Ford Kuga zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Auto jest doskonale responsywne. Jest wygodne, funkcjonalne, ma mnóstwo schowków, funkcjonalny bagażnik, przesuwna tylna kanapa z regulacją oparć, pełna elektryka sterowania przednich foteli, dwa typy gniazd USB i wiele więcej, dobrze wyciszone i potrafi być naprawdę oszczędne. Osoby, które chcą jeździć ekonomicznie i ekologicznie, dobrym wyborem wydaje się opisywana Kuga FHEV, gdyż odpada problem z koniecznością ładowania baterii, jak w odmianie PHEV, a nie każdy ma warunki na takie ładowanie. Moim zdaniem Kuga FHEV wydaje się być najsensowniejszym wyborem spośród różnych odmian tego auta. Ford Kuga to rodzinny SUV z jedną cechą, która przewyższa większość innych samochodów tego typu: przyjemną obsługą. Prowadzi się go prawie tak ostro jak Ford Focus, a jednocześnie jest praktyczny i wygląda jak SUV. Jest rywalem dla SUV-ów, takich jak Nissan Qashqai, Peugeot 3008 i Seat Ateca, ale żaden z nich nie oferuje tak czystej zabawy, jak Kuga. Test przeprowadzony dzięki uprzejmości https://www.autonobile.pl/

GALERIA ZDJĘĆ

Możesz również polubić…